Bilety lotnicze Warszawa - Kraków

Odkryj Kraków

Magiczny Kraków łączy w sobie ducha przeszłości i teraźniejszości. Przed zwiedzającymi otwiera  urokliwe wąskie uliczki i hojnie dzieli bogactwem zabytków. Doskonale rozwinięte miasto ma jednak spokojny charakter – trudno tu o wielkomiejski pośpiech, a na każdym kroku czuć sznyt dostojeństwa. Tani lot do Krakowa pozwala poczuć prawdziwego ducha dawnej stolicy. Będąc tu, warto umówić się z przyjaciółmi „pod Adasiem”, dać się ponieść nogom i na koniec wpaść na kultowe zapiekanki do okrąglaka.

Co warto zobaczyć w Krakowie

Bazylika Mariacka

Charakterystyczna budowla Starego Miasta jest często jednym z pierwszych miejsc odwiedzanych przez przyjeżdżających do Krakowa turystów. Nic dziwnego – przepiękne, zdobione płaskorzeźbami wnętrze, legenda związana z budową wież i hejnał wygrywany z wybiciem każdej godziny stanowią silny magnes dla spragnionych krakowskiego klimatu gości. Wnętrze Bazyliki Mariackiej to jednak nie tylko płaskorzeźby. Wykonany przez Wita Stwosza misternie zdobiony ołtarz, do dziś uważany jest za perłę późnego gotyku, a wpuszczające kolorowe światło witraże stanowią dzieło samego Stanisława Wyspiańskiego. Z uwagi na brak dokumentów tłumaczących nierówność wież, miejscowa ludność zaczęła snuć domysły, które przerodziły się w legendę. Wedle podawanej przez lata historii wieże budowało dwóch braci. Młodszy – widząc szybsze postępy starszego – postanowił zabić rywala i samodzielnie dokończyć całość. Wieżę brata pokrył samą kopułą, swoją zaś wykończył z pełnią kunsztu. Wyrzuty sumienia sprawiły jednak, że popełnił samobójstwo. Do dziś podobno w Sukiennicach wisi nóż, który wbił sobie w serce.

Sukiennice

Żywo bijące serce Głównego Rynku, określane jest przez niektórych mianem krakowskich Krupówek. Sukiennice – stanowiące wspomnienie średniowiecznych, drewnianych kramów sukiennych – oferują dzisiaj przebogaty asortyment złożony z pamiątek i artystycznego rękodzieła. Oświetlone ciepłym światłem wnętrze przenosi nas z zatłoczonego rynku do miejsca wypełnionego kolorowymi tkaninami, drewnianymi zabawkami i innymi wyrobami zdolnych rzemieślników. Zaskoczy się jednak ten, kto uważa, że Sukiennice to tylko stragany. Zabytkowa zabudowa, oprócz stoisk z pamiątkami, skrywa w sobie również Galerię Polskiego Malarstwa i Rzeźby oraz wejście do Podziemi Rynku stanowiących część turystycznego szlaku Krakowa. Szklane kładki i pochylnie prowadzą ponad dawnymi traktami, po których niegdyś przechadzali się mieszkańcy miasta. Chcąc poczuć klimat magicznego Krakowa warto wybrać się właśnie tutaj – zwłaszcza w pochmurne dni będzie to doskonała propozycja na spędzenie czasu.

Zamek Królewski na Wawelu

Najsłynniejszy – oprócz Bazyliki Mariackiej – symbol Krakowa to dawna siedziba królów i obiekt służący niegdyś obronie miasta. Zbudowany na wzgórzu nad Wisłą, jest jednym z najczęściej odwiedzanych zabytków – nie tylko Krakowa, ale całej Polski. Przepięknie utrzymane wnętrza sprawnie oddają ducha dawnej świetności i pozwalają poczuć klimat codziennego życia królów i królowych dawnej Polski. Na szczególną uwagę zasługują spektakularne Reprezentacyjne Komnaty Królewskie oraz wchodząca w ich skład Sala Poselska, która posiada sklepienie ozdobione 30 rzeźbami ludzkich głów. Zamek Królewski na Wawelu to dzisiaj nie tylko najczęściej odwiedzany zabytek, ale również miejsce wystaw, koncertów i działalności kulturalnej. W 1978 roku, wraz ze Starym Miastem, Stradomiem i Kazimierzem został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Katedra Wawelska

Katedra Wawelska to szczególne miejsce na mapie Polski. To właśnie tutaj królowie przyjmowali koronację, chrzty i śluby. Tutaj również spoczywają – w przykrytych pomnikami kryptach – ich szczątki. Choć jej budowę rozpoczęto około 1000 roku, nie od razu stała się katedrą królewską. Przełomową datą był 20 stycznia 1320 roku, kiedy odbyła się tu koronacja Władysława Łokietka. Ciekawostką jest, że uczestniczący w mszach królowie nie musieli przechodzić przez podwórze. Korytarz łączący Zamek Królewski z Katedrą dostępny był na wyłączny użytek króla i jego rodziny, co sprawiało, że mogli oni – bez przeszkód i ciekawości postronnych oczu – korzystać ze świątyni.